Święta, święta i po . . .

Boże Narodzenie to czas niezwykły. Człowiek staje się bardziej „ludzki”, ma więcej czasu dla siebie i swoich bliskich. Powinniśmy jednak starać się być jak w święta, przez cały rok. Postanowienie to mogłoby być dobrym postanowieniem noworocznym.
Wraz z nowym rokiem planujemy mnóstwo rzeczy. Jedne się udają, inne nie, jednak w tym wszystkim najważniejsza jest konsekwencja.
Zawsze poczynamy ogromne przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, które poprzedzają Nowy Rok. Tradycją jest, aby przed świętem narodzenia Pana wystawić wszystkim dobrze znane jasełka. W tym roku szkolnym postanowiliśmy jednak nieco odbiec od powszechnej formy, a to wszystko dzięki naszym nauczycielkom języków obcych. Tegoroczne przedstawienie świąteczne zostało zaprezentowane w czterech językach: angielskim, niemieckim, rosyjskim oraz polskim. Głównym tematem było poszukiwanie prawdziwego ducha świąt. Mieliśmy również okazję zobaczyć, co tak naprawdę w dzisiejszych czasach zaprząta nasze głowy, a nie zawsze powinno. Po występie odbyły się klasowe wigilie poprzedzone wizytą duszpasterską. Podzieliliśmy się opłatkiem, złożyliśmy sobie życzenia, usiedliśmy razem do stołów, jedliśmy, rozmawialiśmy. Były to chwile niezwykłe, niezastąpione, takie, które na długo z nami pozostaną, ponieważ w dzisiejszym świecie rzadko można pozwolić sobie na taki luksus jak spokojna rozmowa z przyjacielem.
Już po świętach, jednak ich wspomnienia pozostaną z nami na długo. Trzeba wrócić do „normalnego” życia.
W tym nowym roku życzymy wszystkiego, co najlepsze. Obfitości łask Bożych, zdrowia, spełnienia marzeń i spokoju.

Aleksandra Krakowiak